na klasyczną architekturę japońską, zaś w tle znajduje się malowidło przedstawiające sosnę. Z tyłu sceny znajduje się przestrzeń, w której zasiadają muzycy, grający na flecie oraz 3 rodzajach bębnów. Uderzenia bębnów, w połącze-niu z okrzykami wydawanymi przez muzyków, wyznaczają rytm, według którego poruszają się Teatr Baj Pomorski zawdzięcza swoje narodziny Irenie Pikiel-Samorewiczowej – artystce malarce, która w kwietniu 1945 roku jako repatriantka z Wilna przybyła do Bydgoszczy wraz z dokumentem z Ministerstwa Kultury i Sztuki z dnia 1 kwietnia 1945 roku upoważniającym ją do zorganizowania pierwszego na Pomorzu teatru lalek. Drogi Widzu! Teatr Scena Polonia zainaugurował swoją działalność 29 stycznia 2012 roku. Jako premierowy spektakl, Kinga Modjeska i Krzysztof Arsenowicz zaprezentowali chicagowskiej publiczności, komediodramat Aleksandra Gelmana pt. ,,Ławeczka”, w reżyserii Kingi Modjeskiej. Spektakl został przyjęty niezwykle entuzjastycznie, a This chapter discusses the acoustic side of the 2019 Gdańsk Shakespeare Festival, as the presented productions utilised a spectrum of staging strategies relying on various uses of sound in theatre. Na scenie Teatru im. J. Słowackiego występowała plejada znakomitych aktorów (Modrzejewska, Wysocka, Siemaszkowa, Kamiński, Zelwerowicz, Leszczyński i wielu innych). Gwiazdą pierwszej wielkości był Ludwik Solski (dyrektor teatru w latach 1905-1913), aktor-legenda obdarzony ogromnym talentem i znany ze słabości do jubileuszy. Dysponuje wysokiej klasy zapleczem technicznym, porównywalnym z możliwościami Teatru Narodowego. Teatr dysponuje trzema scenami: Dużą z widownią na 577 osób (z obrotówką o średnicy 13 m, z wbudowanymi w nią czterema ogromnymi zapadniami o skoku ponad 5 m), Małą na 193 miejsca oraz Sceną na Parterze (tzw. bunkrem) z mobilną . Przebudowa Sceny Stolarnia w Nowej Hucie stanie się faktem. We wtorek Teatr Ludowy podpisał dokumenty związane z przekazaniem środków unijnych na modernizacją obiektu. Szacunkowy koszt prac to ok. 24 mln zł, z czego ponad 5 mln pokryje unijna dotacja. Stolarnia już od dłuższego czasu wymagała pilnego remontu. Budynek na osiedlu Teatralnym ma przede wszystkim zyskać dodatkową przestrzeń. Powstanie profesjonalna scena kameralna i scena, na której będą odbywały się spektakle dla dzieci. Na ostatnim piętrze powstanie wielofunkcyjna sala sportowo-artystyczna. Stale działać będzie świetlica teatralna, a z tyłu budynku znajdzie się miejsce dla sceny letniej. W zielonej przestrzeni będą się odbywały spotkania, dyskusje, teatralne śniadania i kolacje, recitale czy plenerowe widowiska. Nowohucianie będą też mogli spędzać czas w kawiarni. „Gramy w skandalicznych warunkach” Teraz zmiany dotychczas znajdujące się wyłącznie w planach, staną się faktem. 16 października podpisano umowę na dofinansowanie projektu modernizacji najmłodszej sceny Teatru Ludowego. Województwo przekazało miastu umowę gwarantującą przyznanie unijnego dofinansowania. – Budynek wymaga gruntownej przebudowy, a obecnie jest w tragicznym stanie. Mam nadzieję, że za trzy lata wejdziemy do zupełnie nowego budynku – mówi Małgorzata Bogajewska, dyrektor Teatru Ludowego. – W tej chwili obiekt jest ciężki do ogrzania, ponieważ nie ma wykonanej termomodernizacji. Oprócz tego Scena Stolarnia ma dziurawy dach. Musimy wynajmować dla naszych artystów pokoje na zewnątrz. Gramy tutaj w skandalicznych warunkach. Na sali, która niespecjalnie powinna być użytkowana w taki sposób – ZMIENI SIĘ SCENA STOLARNIA PO PRZEBUDOWIE:Będzie profesjonalnie – Nie jest to tak, że dostajemy zupełnie nowy budynek, na który wyciągniemy rękę po kolejne pieniądze, bo i tak go użytkujemy. Po prostu przestaniemy się gnieździć w jakichś salkach, zyskamy przestrzeń profesjonalną do prowadzenia naszej działalności. Jeżeli jednak chodzi o konkretny termin rozpoczęcia prac, Bogajewska przyznaje, że to trudne pytanie. – Wszystko zależy od tego, czy uda nam się wszystko sprawnie przeprowadzić. Ogłosimy też przetarg na realizację prac budowlanych. Jeżeli uda się za pierwszym razem wyłonić firmę, to wtedy inwestycja zakończy się szybko. Jak wiemy, klimat nie jest łatwy, jeśli chodzi o prowadzenie takich prac – podsumowuje Bogajewska. Rozwiązaniem tej krzyżówki jest 9 długie litery i zaczyna się od litery D Poniżej znajdziesz poprawną odpowiedź na krzyżówkę wystrój sceny teatralnej,, jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy w zakończeniu krzyżówki, kontynuuj nawigację i wypróbuj naszą funkcję wyszukiwania. Środa, 29 Lipca 2020 DEKORACJA Wyszukaj krzyżówkę znasz odpowiedź? podobne krzyżówki Dekoracja Ozdoba Wystrój sceny teatralnej, Wystrój sceny teatralnej, inne krzyżówka Wystrój sceny teatralnej, Wystrój sceny teatralnej, Dekoracja, wystrój, ozdoby Surowy (wystrój) Sceny Czesc sceny Haft kolorowy, który przedstawia sceny sakralne W teatrze średn.: element urządzenia sceny na podium Przystawka zajmująca całą szerokość sceny w teatrze Ruchoma część sceny Proscenium, odsłonięta część sceny Strona sceny politycznej Odsłonięta część sceny, Strona sceny politycznej, Przedstawia w swojej sztuce sceny ze zwierzętami Odsłonięta część sceny, Bez prostokątnej sceny Strona sceny politycznej, Strona sceny politycznej, Zaplecze teatru z tyłu sceny trendująca krzyżówki Czarny, dla cinkciarzy 12a adiutant stangreta Kilka możliwości do wyboru Żałosne głosy wydawane pod wpływem bólu Wyrób odzieży i galanterii ze skór lisów i nutrii Pień drzewa bez gałęzi i kory Marka włoskich samochodów osobowych, ale nie fiat Krystyna, polska aktorka 3j swój skarb powierza bankowej opiece 3a byłe lustra w partii Strumień lejącej się wody Zachwalanie nowego produktu Gęsty, zbity materiał z wełny B7 nagłe zalanie mózgu krwią Chłodzący napój musujący KONKURS PO SZCZECIŃSKU KONKURS PO SZCZECIŃSKU W Szczecinie 23 października 2010 roku rozstrzygnięto Międzynarodowy Konkurs SARP, nr 945 na opracowanie architektoniczno – urbanistycznej koncepcji rozbudowy Teatru Polskiego w Szczecinie, który okazał się na tyle interesujący i prestiżowy, że zgłosiło się do udziału w nim 100 zespołów, przyjęto 98, a ostatecznie wpłynęły 42 prace. Celem konkursu nie było wyłonienie pracy jedynie ideowej, lecz co jest niezwykle ważne, pracy, która zostanie zaproszona do udziału w postępowaniu prowadzonym w trybie zamówienia z wolnej reki, którego przedmiotem jest szczegółowe opracowanie projektu konkursowego polegającego na sporządzeniu dokumentacji projektowej (projektu architektoniczno-budowlanego i wielobranżowego projektu wykonawczego) Rozbudowy Teatru Polskiego oraz zagospodarowania terenu, na którym obiekty projektowane będą wzniesione. Wynika z tego, że był to konkurs bądź co bądź realizacyjny. Regulamin konkursu, opracowany przez inwestora (dyr. A. Opatowicza) i zaopiniowany przez sąd konkursowy i Prezesa SARP Oddział Szczecin (dr hab. inż arch. Marek Czyński), w którym zasadniczą częścią jest załącznik – D, zawierający między innymi następujące stwierdzenia: PROGRAM FUNKCJONALNO – PRZESTRZENNY „Oczekuje się zaprojektowania ogrodu wewnętrznego współdziałającego z ogrodem zewnętrznym (skwerem przed teatrem). Zieleń wysoka istniejąca winna być zachowana w całości” (str 1) „Ogród zimowy/oranżeria winna stanowić dopełnienie i poszerzenie przestrzeni restauracji i kawiarni. Należy dążyć do stworzenia przestrzeni o prostej strukturze z możliwością otwarcia jej na ogród plenerowy w okresie letnim” (str 2) Letnia scena szekspirowska. „Zamawiający przewiduje lokalizację letniej sceny/widowni z tyłu istniejącego budynku głównego teatru (od strony Odry) ze stworzeniem zaplecza sceny w oparciu i powiązaniu z budynkiem istniejącym.” (str 2) Wielofunkcyjna scena prób. „Zamawiający przewiduje lokalizację sceny/widowni w północno-wschodniej części terenu inwestycji, na obecnie całkowicie własnym formalno – prawnie gruncie (niejako obok istniejącego budynku głównego teatru) i bez imperatywu konieczności powiązania zaplecza sceny/widowni z budynkiem istniejącym.” (str 2) Scena eksperymentalna kapitańska. „Zamawiający przewiduje lokalizację sceny/widowni w poddanej niezbędnym modyfikacjom istniejącej tylnej oficynie w zespole oficyn od strony ul. Kapitańskiej. Wskazanym jest wykorzystać oryginalność klimatu wnętrz oficyn w miarę ich możliwości technicznych.” (str 3) Administracja. „Zamawiającemu wydaje się najwłaściwsze utrzymanie części administracyjnej w ramach jej obecnej lokalizacji w istniejącym budynku głównym teatru.” (str 4) Istniejący budynek główny teatru. „Program istniejący obiektu sugeruje się zachować poza elementami programowymi opisanymi w innych punktach niniejszego załącznika. Zamawiający w szczególności nie widzi potrzeby ingerencji w funkcjonujący obecnie główny blok programowy sceny/widowni ulokowany na 1 piętrze (z dopuszczeniem transformacji kieszeni scenicznej). (str 4) ETAPOWANIE I FINANSOWANIE Zamawiający widzi konieczność etapowania rozbudowy i sugeruje następujący podział na etapy wraz z ich lokalizacją. Cztery etapy realizacji i konieczność zmieszczenia się w kwocie 54 mln zł. Etap I – Blok programowy (obiekt) sceny/widowni wzbogacony o trakt pokoi gościnnych ulokowany w północno-wschodniej części terenu inwestycji, na działce nr 13/1 będącej we władaniu teatru. Etap II – Blok programowy (obiekt) sceny/widowni wzbogacony o zespół pracowni teatralnych ulokowany w istniejącym zespole oficyn od strony ulicy Kapitańskiej. Etap III – Blok programowy (obiekt) sceny/widowni ulokowany z tyłu istniejącego budynku głównego teatru, ze stworzeniem zaplecza sceny w oparciu i powiązaniu z budynkiem istniejącym. Etap IV – Obiekt istniejącego budynku głównego teatru z funkcjonującym obecnie głównym blokiem programowym sceny/widowni - w zakresie wynikającym z rozwiązań programowych przyjętych w proponowanej koncepcji rozbudowy i wynikających z nich przekształceń tego obiektu Pytanie, które się nasuwa po werdykcie sądu konkursowego jest następujące: dlaczego wybiera się pracę, która powyższych założeń w żadnym razie nie spełnia? Stawia się to pytanie dlatego, że wytyczne i sugestie funkcjonalno – przestrzenne narzucone przez regulamin w żaden sposób nie zostały spełnione przez zwycięską pracę z Krakowa. „Idea” głównej nagrody zakłada zakopanie całej nowej bryły „bunkra” (których w mieście już mamy wiele i nie trzeba nam więcej) 15 metrów pod ziemią (w 60% rozkopując działkę) co w konsekwencji powoduje wycinkę kilkunastu starych drzew, choć na wstępie regulaminu zakłada się, że ”zieleń wysoka istniejąca winna być zachowana w całości”, dodatkowo nie odnajduje się „...ogrodu wewnętrznego współdziałającego z ogrodem zewnętrznym (skwerem przed teatrem)”, oraz ogrodu zimowego/oranżerii, która „winna stanowić dopełnienie i poszerzenie przestrzeni restauracji i kawiarni i dążyć do stworzenia przestrzeni o prostej strukturze z możliwością otwarcia jej na ogród plenerowy w okresie letnim”. Zagłębiając się w funkcję budynku nie widać części administracyjnej i biurowej w nowej koncepcji jak i zabytkowym teatrze gdzie „zamawiającemu wydaje się najwłaściwsze utrzymanie części administracyjnej”, pewnie dlatego, że budynek został wypatroszony i funkcjonalnie całkowicie zmieniony. Gmach teatru znany szczecinianom nie jest już teatrem, ale salą wielofunkcyjną, bo dla konceptu został pozbawiony kieszeni bocznej, którą należało rozbudować. Najważniejsze i deprymujące jest to, że koncepcji, a w następstwie projektu realizacyjnego nie da się etapować, a z pewnością wykonać za kwotę 54 mln zł. Należałoby poważnie traktować siebie i swoje wymagania. Tak sformułowane warunki konkursu realizacyjnego, a nie ideowego spowodowały, że ponad 70% zespołów ze Szczecina, kraju i świata, starała się spełnić je literalnie, co spowodowało ich klęskę, a nie sukces w konkursie. Okazało się, że należało regulamin – załącznik D (Program funkcjonalno – przestrzenny) całkowicie zlekceważyć, a wówczas sukces gwarantowany. Należało posunąć się do tego, że w konsekwencji w obecnym gmachu teatru nie będzie żadnych funkcji teatralnych, a nawet administracyjnych, co proponuje zwycięski projekt. Projekt przez niektórych uważany jest za reminiscencję ostatnio rozstrzygniętego konkursu na obiekt komunikacji historycznej centrum dialogu „PRZEŁOMY” Muzeum Narodowego w Szczecinie, schowane również pod ziemią muzeum. Być może niedługo receptą na szczecińskie konkursy będzie chowanie wszystkiego kilka metrów w dół, nie przejmowanie się elewacjami i bezsensownie i bez potrzeby pisanymi regulaminami? Czym wtedy będzie architektura dla miasta? Czy sprowadzi się to tylko do totalnego funkcjonalizmu i dekorowania lepiej lub gorzej wnętrz? Może za jakiś czas budynki użyteczności publiczne będą wyglądać jak kretowiska? O zgrozo jeśli przełoży się to na budynki mieszkaniowe. Jest wiele pytań, na które być może znajdą się niedługo odpowiedzi... Szczecin czeka w marcu rozstrzygnięcie kolejnego konkursu na projekt koncepcyjny Muzeum Morskiego - CENTRUM NAUKI. Miejmy nadzieję, że bryła wyjdzie ponad źdźbła hab. inż. arch, Marek Wołoszyn Mgr inż. arch. Piotr Gradziński​ mat. teatru, fot. Artur Wesołowski Gdybym nie chodziła do teatru zawodowo i znalazła się na Solaris. Wspomnienie z przyszłości w Teatrze Ochoty w reżyserii Klaudii Hartung – Wójciak, jako na przykład wielbiciel twórczości Stanisława Lema, to miałabym wrażenie, że trafiłam na amatorską imprezę w domu kultury, a może nawet w czyimś dużym mieszkaniu, bo w domach kultury są zazwyczaj sceny, a tu aktorzy grają na podłodze. Na dodatek bym myślała, że trafiłam na tę imprezę cofając się w czasie. Ponieważ jednak zajmuję się teatrem zawodowo, więc rozumiem, że to „taka koncepcja”. Załóżmy więc, że do teatru chodzą tylko ludzie rozpoznający koncepcje – wtedy przedstawienie się broni. Spektakl grany jest, jak wspomniałam, na podłodze, zastawionej sprzętami wyglądającymi „dziwnie” – jakby grupa nastolatków w latach 70. w PRL, postanowiła wystawić rozgrywającą się w kosmosie powieść fantastyczno-naukową Lema i szukała po znajomych odpowiednio nowoczesnych urządzeń do scenografii, które potem nieporadnie ustawiła. W środku przestrzeń gry jest pusta. Po lewej znajduje się stos telewizorów, oczywiście analogowych, w różnych rozmiarach, z którego wystaje bokiem złoty syfon. Na niektórych odbiornikach obrazy kontrolne migają, ale bez dźwięku. Na jednym z telewizorów odliczana jest od tyłu minuta (60, 59, 58…), ale gdy się kończy nic się nie dzieje, natomiast na tym ekranie pokazuje się czasem twarz głównego bohatera, Krisa Kelvina. Na ścianie po lewej wiszą z kolei stare magnetofony szpulowe. Telewizory i magnetofony oraz syfon są namiastką elektroniki na pokładzie statku kosmicznego, w pomieszczeniu w którym znajduje się stół sterujący. Z tyłu sceny stoi urządzenie do opalania z solarium, które jest jakby łóżkiem dla kosmonautów, i świeci się niekiedy niesamowicie na czerwono. Po prawej stronie sceny znajduje się ponadto stary model instrumentu klawiszowego lub syntezatora, a na ścianie wisi świecący kaloryfer. Do tego wnętrza wchodzi, i staje nieruchomo z boku, główny bohater, gra go dziewczyna (Monika Frajczyk). Być może jak zwykle zabrakło na podwórku chłopców chętnych do wzięcia udziału w przedstawieniu. W każdym razie Kelvin dłuższą chwilę stoi nieruchomo i czeka na lądowanie na Solaris, po czym wkracza do stacji. Odtwórczyni Kelvina nosi coś jakby kostium kosmonauty, przypominający przerobiony kombinezon hutnika. Na głowie ma jakby hełm spawacza, który po zdjęciu, trzyma niczym muszkieter swój kapelusz z piórami. Czasem, jak to w przedstawieniu organizowanym siłami podwórkowymi, aktorzy muszą grać kilka postaci, które też są ubrane „niesamowicie”, czyli co tam dało się wyciągnąć niecodziennego z szafy, i poprzez połączenie niepasujących do siebie elementów uczynić jeszcze bardziej niezwykłym. Ta stylistyka przedstawienia domowego, robionego przez amatorów, którzy chcą spełnić wyobrażenie swych widzów o fantastyce naukowej, jest zachowana również w sposobie grania aktorów. Wygłaszają kwestie drewnianymi głosami, przekazują emocjonalne treści całkowicie obojętnym tonem. Przypomina to beznamiętny ton polskiego lektora w serialu brazylijskim („Kocham cię Rodrigo”, „Ja też cię kocham Mercedes”). Adaptacja Witolda Mrozka utrzymana jest w tym samym stylu. Obok motywów z Solaris pojawiają się w nim, zgodnie z przyjętą konwencją, na przykład komunikaty o locie z 1978 roku, pierwszego i jedynego jak dotąd, polskiego kosmonauty – Mirosława Hermaszewskiego. Jakby wbrew przyjętej koncepcji, w przedstawieniu rozbrzmiewają między innymi arie z oper Henry Purcella i Georga Friedricha Händla – chociaż oczywiście one też mają w sobie coś „kosmicznego” poprzez swoją monumentalność, niesamowitość i nieprzystawalność. Nie zorientowałam się czy były śpiewane przez aktorów (konsultacje wokalne Bartosza Lisika), czy są odtwarzane z playbacku. Akcja powieści jest bardzo sprawnie przedstawiana. Poznajemy większość wydarzeń, które rozegrały się na stacji. Gdy postaci mają przebywać poza statkiem aktorzy najpierw wybiegają na zaplecze, by powrócić w charakterystycznych powolnych ruchach, oznaczających poruszanie się w pozbawionej grawitacji przestrzeni kosmicznej. Czy mi się to podobało? Muszę obiektywnie stwierdzić, że to przedstawienie jest intrygujące. Widać w nim konsekwentnie przeprowadzony pomysł. Aktorzy są bez wątpienia profesjonalni i wiedzą co robią – grają niewzruszenie w założonej konwencji, nie ulegają śmiechom z widowni, i nie zaczynają szukać aplauzu, co by przekształciło ten spektakl w imprezę towarzyską. Jeśli aktorzy śpiewali w naturze, to czapki z głów – brzmią fantastycznie. Duże wrażenie zrobiła na mnie odtwórczyni głównej postaci, Monika Frajczyk. Znana ze Starego Teatru w Krakowie w roli Panny Młodej w fascynującej realizacji Wesela Jana Klaty, ma bardzo ciekawą, jakby pozbawioną wyrazu twarz, nad którą zachowuje pełną kontrolę, i wręcz magnetyzuje widza, choć nie jest to robione nachalnie, a właśnie jakby mimochodem. Podobała mi się też Weronika Łukaszewska w roli żony Kalvina – Harey. Ma w sobie atrakcyjność, której nie trzeba grać. Przy tym jest to solidnie wyreżyserowane przedstawienie. Adaptacja bardzo jasno prowadzi przez historię i choć jest skrótowa, to jednak jakoś ideę opowiadania Lema oddaje, bo nie tkwi ona tu w samym tekście, ale także w grze aktorów i tym całym pomyśle. I to jest właśnie bardzo dobre, bo przecież nie czytamy opowiadania tylko poszliśmy do teatru, który dysponuje większą ilością środków niż sam tekst. Dodatki w rodzaju wzmianek o Hermaszewskim może najmniej mnie ujmują, ale rozumiem ich rolę w koncepcji spektaklu. Bezosobowy sposób grania mnie o tyle zaciekawił, że może mieć drugie dno. Jest to przecież obecnie najbardziej modny i obowiązujący sposób grania w postdramatycznym teatrze, wygłaszanie kwestii postaci, ale bez przeobrażania się w nią, bez reprezentacji, czyli aktorstwo nie-wcieleniowe. Spektakl Klaudii Hartug – Wójciak nieco ośmiesza, być może niezamierzenie, tę manierę czy styl. Doceniam w tym spektaklu pomysł i jego przeprowadzenie, jak również jakiś rodzaj odwagi, który w nim tkwi, bo gdy zaczną przychodzić na spektakl widzowie spoza środowiska, to odbiór może być różny. Muszę przyznać, że jakoś dziwnie wracam myślami do tego spektaklu, do jakby zatrzymanych twarzy aktorów (zwłaszcza odtwórczyni głównej postaci), do powolnego rytmu przy realizowaniu zadań aktorskich, do usztywnionych póz, i do długich chwil śpiewu. Solaris Lema będzie mi się kojarzyć z tym spektaklem, mimo że widziałam też adaptację tej powieści w TR Warszawa. Jednak to niezwykłe opowiadanie ma w sobie taki ładunek ludzkiej tajemnicy, że być może tylko nieruchoma twarz Moniki Frajczyk jest w stanie ją udźwignąć. Solaris. Wspomnienie z przyszłości, na motywach powieści Stanisława Lema, Teatr Ochoty w Warszawie, reżyseria i scenariusz: Klaudia Hartung – Wójciak; dramaturgia, scenariusz i elektronika: Witold Mrozek, przestrzeń i kostiumy: Hanka Podraza, światło: Jędrzej Jęcikowski, ruch sceniczny: Magdalena Przybysz, konsultacje wokalne: Bartosz Lisik, obsada: Natasza Aleksandrowitch, Małgorzata Biela, Monika Frajczyk, Sebastian Grygo, Weronika Łukaszewska, premiera: 14 lutego 2020 Nadal nie mamy odpowiedzi na zaplecze teatru z tyłu sceny. Krzyżówka. Nadal pracujemy nad znalezieniem właściwej odpowiedzi. Spróbuj wrócić później lub poszukaj innego. Wyszukaj krzyżówkę znasz odpowiedź? inne krzyżówka D7 krecia robota osłabiająca zaplecze Ma sztab oręż i zaplecze Sceny Czesc sceny Haft kolorowy, który przedstawia sceny sakralne W teatrze średn.: element urządzenia sceny na podium Przystawka zajmująca całą szerokość sceny w teatrze Ruchoma część sceny Proscenium, odsłonięta część sceny Strona sceny politycznej Wystrój sceny teatralnej, Odsłonięta część sceny, Strona sceny politycznej, Przedstawia w swojej sztuce sceny ze zwierzętami Wystrój sceny teatralnej, Odsłonięta część sceny, Bez prostokątnej sceny Strona sceny politycznej, Wystrój sceny teatralnej, Strona sceny politycznej, trendująca krzyżówki 16a niepozorna istotka G1 czasy do powspominania 22d azyl, gdzie zwierzę ma leże D16 jest krewniakiem ze zderzakiem Uknuta przez spiskujących Tasiemka do obszywania brzegów ubrania Państwo ze stolicą w erywaniu Był nim michorowski, ukochany stefci rudeckiej 1d ekspresowy mundurowy Zbyt duża ilość Zapewni odpoczynek karawanie Ruchome cele w strzelaniu sportowym Dokument zezwalający na korzystanie z patentu 12m zobrazowanie słowami 17f w akcji na aukcji

zaplecze teatru z tyłu sceny